Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata
Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KALISZ
|
Wysłany: Czw 12:40, 17 Kwi 2008 Temat postu: więcej niz jeden kot w domu |
|
|
Patrąc na zdjęcia waszych kotów nie moge wyjśc z podziwu jak zgodnie wspólnie żyja.Ja juz wcześniej marzyłam o powiekszeniu stadka,ale niestety Dusiek jest aspołeczny.Oczywiście chodzi tu o kocia społecznośc,gdyz pies mojej siostry czy koleżanki jej nie przeszkadza.Na każdego spotkanego kota czy to małego czy dużego bardzo ostro reaguje prycha trzepie łapką i cały sztywnieje.Jest zbity jak kamień,musze mu rozcierac mięśnie żeby sie uspokoił.Nie pomaga tu dłuższy pobyt małego kota w domu(kot mojej siostry jak był u nas caly miesiąc to bardzo sie do Duska garnąŁ bez wzajemnosci).On oprócz kociego życia przy swojej mamie nie mial kontaktu z innymi kotami tyko od razu z psami i może dlatego bardziej je akceptuje.Ma juz swoje latka i nie wiem czy nie zrobie mu krzywdy sprawadzając innego kota czy tez kotke(żle tez reaguje na kotke sąsiadów),czy tez pozwolic mu dożyć swoich dni w pojedynke.
Czy jest jeszcze mozliwośc socjalizacji kota 14 letniego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Julita
Stary Bywalec
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 15:53, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę że w tym pięknym wieku nie ma co fundować kociastemu atrakcji .Jest panem i władcą tak długo że będzie trudno to zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sepis*Pl
Marta
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 17:33, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w zupełności z Julitą... Senior ma już swoje prawa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata
Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KALISZ
|
Wysłany: Pią 7:11, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myślełam że jest jakaś szanasa ale nie chce go niepotrzebnie stresować,jest moim pierwszym kotem i na poczatku nie bardzo wiedziałam jak z nim postepowac.Ale jest kochany ostatnio na starośc zrobił sie bardzo gadatliwy i pyskaty,ale kłade to na karb wieku
Dziękuje za odpowiedzi właściwie to utwierdziłyscie mnie w moim przekonaniu ze trzeba dac mu jeszcze fajnych i szczęsliwych lat zycia.
Jeszcze raz wam dziękuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|