Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aklar*Pl
Kasia
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:35, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanko czy bardzo różni się pielęgnacja egzotyka od persa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sepis*Pl
Marta
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 8:59, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak.
Egzotyka nie czesze się tak często, nie kołtuni się. Natomiast prawidłowe przygotowanie exo (głównie niepręgowanego) do wystawy jest też pracochłonne, tzn trzeba go dużo dokładniej wyskubać. Musi byś równiutki jak trawnik na wiosnę
Exo też się kąpie, pudruje itp...
Aaaa. no i z własnego doświadczenia - linienie per do linienia exo to bułka z masłem
Mam jedno i drugie. Każde ma swoje zalety. Ale nie żałuję, że pierwsza była persiczka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aklar*Pl
Kasia
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:19, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak lepiej persiczka?????????
Teraz to dopiero mam ból głowy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aklar*Pl dnia Czw 9:22, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sepis*Pl
Marta
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 9:39, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Proponuję pojeździć na wystawy, poprosić o pokazanie jakiegoś znajomego hodowcy jak wygląda per i jak wygląda exo. Musisz zdecydować sercem, nie długością futerka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vistoria Pers*Pl
Gość
|
Wysłany: Czw 14:32, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Sepis*Pl napisał: | Proponuję pojeździć na wystawy, poprosić o pokazanie jakiegoś znajomego hodowcy jak wygląda per i jak wygląda exo. Musisz zdecydować sercem, nie długością futerka |
Tęż tak sądzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aklar*Pl
Kasia
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:17, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Taki tez mam zamiar. Na pewno będę na Łódzkiej, sprawdzałam w kalendarzu wystaw to i termin i odległość mi pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar*Pl
Zosia
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:03, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Uwaga są kraje w których wyskubany exo jest dyskalifikowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar*Pl
Zosia
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:06, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nie skubałam exo. Szczególnie kot czarny wyskubany traci połysk futra. Ferdynand i jego dzieci idą na wystawę zupełnie naturalne tylko wykąpane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aklar*Pl
Kasia
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:13, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czytała gdzieś (chyba na PP), że są koty które tego nie lubią. Czy jest możliwe aby skubanie sprawiało im ból? Możliwe, że to jest spowodowane różną wrażliwością skóry ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sepis*Pl
Marta
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 19:31, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja moje małe dziewczynki już skubałam kilkakrotnie. TO jest tak jak z wyskubywaniem brwi przez obiety. Pierwsze próby są bolesne, ale potem skóra przyzwyczaja się do tego przecież. Tak samo z kotem - kot przyzwyczajony do skubania nawet tego nie zauważy. (Zdarza mi się skubać koty/kociaki w trakcie snu!)
Ja moją niebieską exo skubię a'la trawniczek i na każdej wystawie bez wyjątku to była jedna z bardziej chwalonych cech - wspaniale przygotowane futro. Ale takie przygotowanie wymaga wielu godzin (oczywiście nie w jednym ciągu) skubania. Zdarza się, że ości wyskubane np w srodę przed wystawą, bierzesz kota w piątek i już wylazły nowe (tzn one były, tylko mniejsze niż podpuch i urosły ponad niego). Więc czasem ostatnie "podrywki" robię przed oceną.
Ale każda z tych ras ma swoje zalety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata
Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KALISZ
|
Wysłany: Pon 14:18, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja juz chyba tez zwątpiłam ,tak jak Kasia juz na 99,9% byłam za egzotykiem .Widziałam po raz pierwszy "na zywo" własnie w Kaliszu na wystawie w styczniu i sie w nich zakochałam.Niestety nie było mi dane na tzw."żywca" zobaczyc najpiękniejsze persy hodowane w Polsce i chyba jak mi sie uda musze odiwedzic wystawę w Łodzi.
A właścieiw jakie włosy należy wyskubywać ,takie które wyrastaja poza
linie to znaczy ze egzotyki maja tez cos podobnego np. do kryzy i trzeba zacierac te róznice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashid - dawny admin
Bywalec
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 9:28, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pielęgnacja egzotyka nie jest specjalnie skomplikowana. Jeśli chodzi o pręgowane koty, ja przeskubuję kocięta dwukrotnie zanim wyjdą z domu. Futro staje się bardziej gęste i nabite, włos mocny. Koty pręgowane też można skubać, aczkolwiek robi się to nawet do pół roku przed zamierzoną wystawą. Można jednak ograniczyć się do przeskubywania długich pojedynczych sterczących włosów na łapach i brzuchu. Przychodzi na wiosnę taki moment kiedy futro intensywnie linieje i z podsierstkiem wyłazi samoczynnie do 2/3 ości ( sztywnych włosów) wtedy wystarczy kota wykapać i ręką na mokro zebrać głaskając po rozczesaniu większość wyłażącej twardej sierści. To co zostanie można podskubać. Moja Tamara jest pręgowana 22. Nigdy nie była skubana, a futro ma bardzo dobrego gatunku. Ość silnie osadzoną i u niej ograniczam się do usuwania pojedynczych włosków, które zaburzają kolorystycznie rysunek i wystają na łapach i klatce oraz brzuchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sehana*Pl
Magda
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Wto 10:25, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zarówno persy jak i egoztyki nalezy skubać z "ości", ale są takie kolory że nie zawsze można. Ja np. nie skubię swojej egzotysi dlatego że jest pointem, a pointy po skubaniu ciemnieją, co nie jest porządane.
Co do linienia to zgadzam się z Martą, że więcej futra jest z krótkowłosych, ale to wszystko zależy od pielęgnacji i od pory roku też.
Ja osobiście wolę egzotyki, ale nie tylko ze względu na ich dugość futra, ale to inna bajka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata
Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KALISZ
|
Wysłany: Pią 14:35, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czy przy persach i egzotykach o dłuższym nosku jest mniej problemów z pielęgnacją oczek,czy tez tak samo duzo łzawia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sepis*Pl
Marta
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 15:22, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No ja bym powiedziała, ze czasem nawet więcej patrząc po zdjęciach różnych kotów... Ale sama nie mam, więc nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar*Pl
Zosia
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 7:49, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
to zależy czy kanaliki łzowe są pozakręcane. Mój Ferdynand przy bardzo krótkim nosie nie ma problemów z oczami. Jego brat miał duże problemi i kilkakrotnie miał płukane kanaliki łzowe. a oczy leczone antybiotykami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata
Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KALISZ
|
Wysłany: Wto 7:56, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czy we wczesnym wieku dościadczony hodowca jest w stanie powiedziec czy oczki będą mocno łzawic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar*Pl
Zosia
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 9:37, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Układ nosa napewno pozwala powiedzieć czy kanaliki łzowe będą drożne. Druga sprawa to zakażenia chlamedją. Ale napewno duże oko powoduje że jest narażone na zbieranie wszelkich zanieczyszczeń dlatego trzeba przemywać oczy i wypłukiwać sztucznymi łzami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renata
Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KALISZ
|
Wysłany: Wto 11:31, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To ten nosek musi być szerszy,a oczy bardziej rozstawione?Przepraszam za takie naiwne pytania,ale sie dopiero ucze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aklar*Pl
Kasia
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:54, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem już jedno, że raczej nie będę "skubać" Ebruni po prostu jej to się nie podoba jak i mi. Na razie co dzień dokładnie wyczesuje małą z włosem i pod włos przy tym zostaje mi dużo włosów na szczotce i trochę się nie pokoje czy oby na pewno to dobrze robię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|